niedziela, 8 lipca 2012

Koniec tygodnia

Wczoraj byłam na wieczorze panieńskim mojej koleżanki. Zabawa była świetna a przyszła pani młoda  zaskoczona i zadowolona z imprezy która dla niej była niespodzianką.
Dziś odpoczywam na moim balkonie i z kieliszkiem czerwonego wina kończę książkę Tess Gerritsen, którą pokazałam wam wczoraj rano. Później chcę jeszcze pouczyć się trochę z angielskiego, pomalować paznokcie i ułożyć plany na kolejny tydzień.
Miłego wieczoru!

Ps. Jutro pokaże wam moje nowe szpilki, które kupiłam w nagrodę za zdany egzamin :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz